Na poprzedni weekend byÅ‚a zaplanowana integracyjna wycieczka do Rishikesh wszystkich foreginersów zorganizowana przez IRC. Niestety, w piÄ…tek wieczorem okazaÅ‚o siÄ™ że wycieczka jednak siÄ™ nie odbÄ™dzie – administracja znowu dostaÅ‚a od intelligence info o zagrożeniu terrorystycznym i powiedziaÅ‚a że nas nie wypuÅ›ci. W zwiÄ…zku z tym musiaÅ‚em szybko wymyÅ›lić plan alternatywny (a tu, ze wzglÄ™du na wszechobecnÄ… biurokracjÄ™, nie jest to proste). UdaÅ‚o mi siÄ™ dostać bilety na sobotnie popoÅ‚udnie do Chandigarh. Pierwotnie planowaÅ‚em tam zostać, ale zobaczyÅ‚em że niedaleko leży Shimla (górska stacja poÅ‚ożona na 2200m n.p.m.), zdecydowaÅ‚em wiÄ™c spróbować tam siÄ™ dostać ;).
Dojechałem do Chandigarh około 19. Postanowiłem się tam trochę powłóczyć, mówią że to jedno z najczystszych (i najbardziej zielonych) miast w Indiach. Ale raczej nie ma tam na co patrzeć nocą. Najbardziej spodobały mi się kolorowe fontanny w Rose Garden, cała reszta spaceru była stratą czasu (no może poza Police BEAT BOX :D).
Z Chandigarh udałem się do Kalki (z ISBT Sector-43 ok. 22.45-23.45), ponieważ miałem stamtąd pociąg do Shimli o 4am. Chciałem się chwilę przespać, ale wynajęcie pokoju na 3h uznałem za słaby pomysł, więc tylko przekimałem trochę w poczekalni na dworcu ^_^.
Tak, pociÄ…g do Shimli. Warto o nim wspomnieć, ponieważ jest to wÄ…skotorówka wpisana na listÄ™ UNESCO. PokonujÄ…c niecaÅ‚e 100km wspina siÄ™ ponad 1400m do góry (koÅ„cowa stacja na 2051m n.p.m.). UmożliwiajÄ… jej to 102 tunele oraz ponad 900 mostów. DodatkowÄ… ciekawostkÄ… jest, że zostaÅ‚a zbudowana w XIX wieku (choć otwarto jÄ… dopiero w 1906). JadÄ…c można siÄ™ do woli rozkoszować widokami, a podczas postojów na maÅ‚ych stacyjkach, kupić jakieÅ› smakoÅ‚yki na przekÄ…skÄ™ ;). Czas na duużo zdjęć z przejazdu…
Małe auto-cienio-portreciki ;)
A teraz czas na najwyższy most na całej trasie!
I dalej…
Aż w końcu, po ponad 5h podróży dojeżdżam do Shimli. Jako, że nie miałem wcześniej czasu na dokładne zgłębienie tematu, trochę zaskakuje mnie jej położenie. Otóż, Shimla nie leży w dolinie, tylko na 7 wzgórzach (tak, tak ja Rzym, tylko lepiej :p).
Powyżej widzicie Offices of the Accountant General. Taka pseudogotycka budowla na poczÄ…tku głównej ulicy – The Mall. Głównym punktem orientacyjnym Shimli jest tzw. Scandal Point, gdzie przecinajÄ… siÄ™ ulice The Mall i The Ridge(która – jak sama nazwa wskazuje – idzie graniÄ… :)). Zaraz nieopodal znajduje siÄ™ Informacja Turystyczna i Ratusz.
Nie można też zapomnieć o mieszkańcach Ratusza ;).
Dalej zdecydowałem się pójść do Jakhu Temple która leży na Jakhu Hill(2455m n.p.m.). Na początku drogi odnalazłem tablicę z informacją:
PostanowiÅ‚em przyjąć wyzwanie. Mimo wybrania alternatywnej trasy (to eufemizm na “zgubić siÄ™” ;)) i kilku fotostopów udaÅ‚o mi siÄ™ zmieÅ›cić w kategorii Absolutely Fit ;). Sama Å›wiatynia fajna, bo maÅ‚a i dosyć klimatyczna. Niestety stawiajÄ… ogromny posÄ…g jakiegoÅ› bóstwa nieopodal. Z góry widok nie najlepszy (bo drzewa zasÅ‚aniajÄ…), ale siakieÅ›tam oÅ›nieżone szczyty widać (w koÅ„cu!).
Nie może też oczywiście zabraknąć głównych mieszkańców okolic świątyni ;).
Tej ostatniej nie udało mi się złapać na gorącym uczynku, ale podbiegła i skorzystała z kranu, żeby się napić.
A tu poniżej jedna z małp wygląda dokładnie jak ta z Madagaskaru.
Dobra, dosyć tego małpowania, potem przeszedłem jeszcze raz przez centrum Shilmi, żeby dotrzeć do Himachal State Museum.
Czyli: maska dla zezowatego, pierwsza wzmianka na świecie o koszykówce i słonie robiące jakieś świństwa! ;)
A tu kobitka bez twarzy, ciasteczkowy potwór i nut cracker
Teraz muszę uciekać, bo jadę na następnego tripa, dokończę jak wrócę :p.
aaaa, jakie piękne koty :D rudy ma oczy jak ten z tadżykistanu zeszłorocznego ;) a te "siakieśtam ośnieżone szczyty" są całkiem całkiem
btw, Ty w ogóle tam studiujesz? :P
lepiej? :P