Na Boże Narodzenie i Sylwestra pojechałem do Nepalu. Pomysł był taki, że wraz z Darkiem (który w tym czasie podróżował po Australii, więc miał blisko :)) spotkamy się w tym czasie w Nepalu i pójdziemy w góry. Przygodę z Nepalem rozpocząłem od Katmandu(musiałem załatwić tam pewne formalności), zwiedziłem też pobliski Patan.
WidziaÅ‚em tygrysa… Å›lady, widziaÅ‚em krokodyle… drzewo! Te i wiele innych atrakcji w Khana National Park (niektórzy sugerujÄ…, że to tam urodziÅ‚ siÄ™ Mogli). Dodatkowo, rzut oka na Marble Rocks koÅ‚o Jabalpur.
Swieta w Namche Bazar, niezapomniane wydazenie. Dzisiaj poszlismy na trekking aklimatyzacyjny, jutro dalej w gore doliny. Poki co nie ma sniegu, choc bywa zimno. Naprawde klimatyczne miejsce ten Nepal ;).
Hej, piszÄ™ to siedzÄ…c w katmandu (filmik byÅ‚ nakrÄ™cony jeszcze w indiach), a kiedy wy bÄ™dziecie to oglÄ…dać, to bÄ™dÄ™ pewnie w namche bazar;). Tak czy siak – wszystkiego najlepszego! DÅ‚ugich życzeÅ„ nie bÄ™dzie, bo na komórce ciężko siÄ™ pisze:p. Cya!
Drugi dzieÅ„ Pushkar Fair rozpoczÄ™ty bardzo wczeÅ›nie – podziwiajÄ…c ludzi kÄ…piÄ…cych siÄ™ o Å›wicie w jeziorze. Na ulicach tyyyle ludzi! A na koniec – zachód sÅ‚oÅ„ca z pobliskiego wzgórza.
Druga część pierwszego dnia przebywania na Pushkar Fair. Jezioro, wybryki artystyczne, jarmark nocą i występy kulturalne. Wszystko w jednym miejscu ;).
Po tygodniu pełnym egzaminów, nie zastanawiając się wiele, wskoczyłem do pociągu i pojechałem do Pushkaru. Chciałem zobaczyć owiane sławą Pushkar Fair, czyli Jarmark Wielbłądów. Wiedziałem, że przyjdzie mi walczyć z tłumami, miałem nadzieję, że nie aż tak dużymi ;). Na szczęście poznałem po drodze Jonasa i mogliśmy walczyć wspólnie.
Trzecia, ostatnia już część podróży na Goa. Tym razem zwiedzimy zarówno północ (Vagator) jak i południe (Patnem), zdobędziemy dwa forty, zapolujemy na miejscową faunę i florę.
Druga część podróży po Goa, tym razem odwiedzam Candolim, małe miasteczko którego głównym atutem jest plaża, oraz fort.
Goa, goa, goa… PrzeciÄ™tny europejczyk sÅ‚yszÄ…cy tÄ™ nazwÄ™ widzi oczami wyobraźni gorÄ…ce morze i balangi na plaży do biaÅ‚ego rana. Czy tak rzeczywiÅ›cie wyglÄ…da ten zakÄ…tek Indii? PostanowiÅ‚em to sprawdzić.
Tym razem wybraliśmy się na Rothang Pass. Jest to niemal czterotysięczna przełęcz położona ok. 50km od Manali w stronę Leh. Wjeżdża się tam około 2-3h (pokonując 2000m w górę).
Drugi dzień spędziłem głównie sam w Solang Nulah boulderując na okolicznych kamykach. W końcu udało mi się trochę powspinać. Odwiedziłem też świątynię umiejscowioną pod wodospadem.
Tym razem trochÄ™ mniej standardowa indyjska muzyka z Karthik Calling Karthik. Poprzedni weekend spÄ™dziÅ‚em w Manali. PrzedÅ‚użyÅ‚em go sobie o piÄ…tek (byÅ‚ wolny, choć jeden wykÅ‚adowca stwierdziÅ‚, że i tak zrobi zajÄ™cia :p) i poniedziaÅ‚ek (bo chciaÅ‚em ;)). Jako, że Manali leży już w Himalajach, miaÅ‚em nadziejÄ™ może na krótki trekking (albo plan B: wspin!), […]
Hej! Na start muzyczka, bo dawno żadnej nie byÅ‚o ;). KawaÅ‚ek z Dev D. WróciÅ‚em dzisiaj z Manali. NiezÅ‚e miejsce (lepsze niż Shimla :p), ale o tym później. Wpierw postujÄ™ zalegÅ‚e zdjÄ™cia z Shimli. Njoy. Po wizycie w muzeum udaÅ‚em siÄ™ do Himalayan Bird Park. Hindusom jak zwykle udaÅ‚o siÄ™ mnie zaskoczyć. Poniżej zdjÄ™cie najbardziej […]
Na poprzedni weekend byÅ‚a zaplanowana integracyjna wycieczka do Rishikesh wszystkich foreginersów zorganizowana przez IRC. Niestety, w piÄ…tek wieczorem okazaÅ‚o siÄ™ że wycieczka jednak siÄ™ nie odbÄ™dzie – administracja znowu dostaÅ‚a od intelligence info o zagrożeniu terrorystycznym i powiedziaÅ‚a że nas nie wypuÅ›ci. W zwiÄ…zku z tym musiaÅ‚em szybko wymyÅ›lić plan alternatywny (a tu, ze wzglÄ™du […]
Dzisiaj piosenka po angielsku, z Karthik Calling Karthik ;). W czasie weekendu zdecydowaliÅ›my siÄ™ wraz z Krzy pojechać do Rishikesh i Hardwar. UdaÅ‚o nam siÄ™ dostać bilety na Masoorie Express, który spóźniÅ‚ siÄ™ tylko 2.5h (na stacjÄ™ poczÄ…tkowÄ…). Za to w Haridwar byliÅ›my trochÄ™ później niż 5.50am ;). PostanowiliÅ›my zwiedzić dwie Å›wiÄ…tynie, leżące na wzgórzach […]
Tak jak wspomniaÅ‚em w poprzednim poÅ›cie, zapragnÄ…Å‚em wybrać siÄ™ na Camel Safari. KrzyÅ› zdecydowaÅ‚, że go to nie bawi i wróciÅ‚ dzieÅ„ wczeÅ›niej do Ghazaibadu. Ja natomiast spotkaÅ‚em siÄ™ z rana z grupÄ… ludzi, z którÄ… zamierzaliÅ›my ujeżdżać wielbÅ‚Ä…dy. Po zjedzeniu Å›niadania wsiedliÅ›my do jeepa i zostaliÅ›my wywiezienie wgÅ‚Ä…b… hmm… pustyni, na której mieliÅ›my spÄ™dzić […]
Dzisiejszy kawaÅ‚ek muzyki też jest w Pundżabi. TytuÅ‚ – Pardesi – oznacza “Foreginer”, czyli “obcy”. A teraz, do sedna! W Jaisalmer zjawiliÅ›my siÄ™ trochÄ™ po 1 am. Miasto byÅ‚o o tej porze opustoszaÅ‚e. Po dÅ‚ugim Å‚omotaniu w drzwi udaÅ‚o siÄ™ nam dostać do hostelu. NastÄ™pnego dnia rano ruszyliÅ›my zdobyć fort. Wpierw udaliÅ›my siÄ™ zwiedzić paÅ‚ac […]
WylÄ…dowaliÅ›my w Jodhpurze późnym wieczorem, pojechaliÅ›my autorikszÄ… do Cozy Guesthouse (niezÅ‚y ;)) i tam siÄ™ zatrzymaliÅ›my. WszyliÅ›my wieczorem na miasto, zjedliÅ›my kolacjÄ™ w roof-top restaurant podziwiajÄ…c fort górujÄ…cy nad miastem. Zgadywanka – które zdjÄ™cia zostaÅ‚y wykonane wieczorem, a które rano? :) A teraz to co wszyscy lubiÄ… najbardziej, czyli zwierzaki! Wpierw zrelaksowane maÅ‚pki. MaÅ‚a maÅ‚pka […]
Z Udaipur wyruszyliÅ›my w stronÄ™ Jodhpur. WyjechaliÅ›my z samego rana (autobusem), aby móc zatrzymać siÄ™ w poÅ‚owie drogi w Ranakpur – maÅ‚ej miejscowoÅ›ci ukrytej wÅ›ród gór, gdzie znajduje siÄ™ duży kompleks Å›wiÄ…tyÅ„ dżinijskich. Główna Å›wiÄ…tynia zachwyca swoimi 1444 kolumnami, z których każda jest inna. PrzyciÄ…gajÄ… uwagÄ™ dbaÅ‚oÅ›ciÄ… o szczegóły i różnorodnoÅ›ciÄ… wykoÅ„czenia. UnoszÄ…c do góry […]
DrugÄ… naszÄ… wycieczkÄ™ rozpoczÄ™liÅ›my wysiadajÄ…c z Mewar Express o 7.20 rano w Udaipur w poÅ‚udniowym Rajastanie. Na dworcu spotkaliÅ›my Izraelczyka, a którym wspólnie zamieszkaliÅ›my w Hotelu Lal Ghat Palace i zwiedzaliÅ›my miasto. PierwszÄ… rzeczÄ…, którÄ… poszliÅ›my obejrzeć, byÅ‚a Jagadish Temple. Warto. Ponadto, tej bogato zdobionej budowli, zebrali siÄ™ wierni, którzy Å›piewali na gÅ‚osy przy wtórach […]
WróciÅ‚em z drugiego tripu i od razu zaczęły siÄ™ zajÄ™cia. Na razie tylko 2 dni zajęć, wiÄ™c nie bÄ™dÄ™ siÄ™ wypowiadaÅ‚ co do ich jakoÅ›ci/iloÅ›ci, itp – na to przyjdzie jeszcze czas ;). Póki co odpoczywam po powrocie, segregujÄ™ zdjÄ™cia, no i oczywiÅ›cie – zgÅ‚Ä™biam kulturÄ™. ByÅ‚em w kinie na Dabaangg – sorry, wbrew powszechnym […]
Druga główna atrakcja Agry – Fort również zasÅ‚uguje na osobny post. OdwiedzajÄ…c Taj Mahal nie można zapomnieć o tym, oddalonym o niecaÅ‚e 2km, równie imponujÄ…cym zabytku. Tym co przyciÄ…ga uwagÄ™ turysty, sÄ… na pewno zwierzÄ™ta zamieszkujÄ…ce fort. Na pierwszym miejscu sÄ… oczywiÅ›cie maÅ‚py, które robiÄ… co tylko zechcÄ…, nie zważajÄ…c na otaczajÄ…cych ich ludzi ;). […]
PiszÄ™ osobny post o Taj Mahal (mimo, że wraz z fortem znajdujÄ… siÄ™ w Agrze), ponieważ uważam, że warto ;). PrzyjechaliÅ›my do Agry AP Express, wziÄ™liÅ›my autorikszÄ™ i zamieszkaliÅ›my w Hotelu Sheela (150m od Wschodniej Bramy Taj Mahal). NastÄ™pnego dnia rano (bardzo rano) weszliÅ›my z Nilsem na teren Taj Mahal. Krzysiek zÅ‚apaÅ‚ Eye Flu (jako […]
Najnowsze komenty